heeeeeeeeej!
Komentarze: 5
Pisze Marta:
Dzisiaj wracając ze szkoły Marian, Kisiel i Bartek nam dosłownie ZŻARLI całe cukierki kupione za pieniądze Majki. Zwabiłyśmy ich cukierkami, żeby nas odprowadzili do domu. Przygotowujemy się do halowEEnu u Mariana ;)
Pisze Maja:
Tak, dosłownie nam te cukierki zżarli. No i wcale nas nie odprowadzili do końca. Komunikat do Mariana: TY GŁUPKU! HALOWeeN JEST W PIĄTEK!!! NIE MOŻE BYĆ ZA TYDZIEŃ!!!!!!! MUSI BYĆ W PIĄTEK! MAM TO GDZIEŚ, ŻE TO PRZED ŚWIĘTEM ZMARŁYCH!!!! PRZEKONAJ SWOICH STARYCH
KIEDY NADSZEDŁ MÓJ URRROP WRACAŁAM SZCZESLIWA DO DOMUUUU JAK NORMALNA DZIEWCZYNA:-)))) NO I JAGBY NIE ZZZA KRZAKA DRZEW WYSKOCZYLI CHŁOPCY(HENIEK I MARCIN) SPYTALI MNIE SIĘ CZY BYŁAM W SKLEPIE PO ZAKUPY ( ALE TO CHAMSTWO PYTAĆ SIĘ CZY KTOŚ BYŁ W SKLEPIE!!!!!!!! ALE ODPOWIEDZIAŁAM ŻE TAK TO WZIELI ODEMNIE TORBE I WZIELI MI NAJLEPSZE CIASTO I JE ZŻELRIII TO JAKIEŚ ŁACHUDRYYYY TAK SIĘ WKUŻYŁAM ŻE
TERAZ DO MARCINA I HEŃKA: WY GŁUPKI TO BYŁO CIASTO NA PRZYJĘCIE URODZINOWE MAJKI !!!!!!!!!!! A WY JE TAK POPROSTY ZŻARLIŚCIE WY PATAFIANY JEDNE!!!!!!!!!!!!
***Kasia
dzisjaj wracając z przyjęcia urodzinowego olki mieliśmy ja z darią ciasto ze sobą i na drodze pojawili się darek i piotrek zjedli ciasto i poszli to normalnie śmiechu warte ja jestem tak wkużona że teraz to do piotrka TYYYY ŁACHUDRO NIE WAŻ SIĘ WIĘCEJ DO MNIE PODEJŚĆ ( a i przekaż to darkowi) jestem na maxa zła... hymmmmmn zaraz wybuchnę:-(((
Dodaj komentarz